Przejdź do profilu na Facebook.com

Aplikacje, które pomogą zarządzać Twoim czasem.

Aplikacje, które pomogą zarządzać Twoim czasem.

Ścieżka nawigacyjna

Aplikacje, które pomogą zarządzać Twoim czasem.

Treść główna

Krzysztof
Trzos
2016-06-14
Kategoria: Inne

Po raz kolejny minęło dość sporo czasu od momentu opublikowania ostatniego posta na tym blogu. I tym razem, nie bez powodu. Na swoje usprawiedliwienie mogę napisać, że tak długa “nieobecność” spowodowana była wieloma sprawami w całości zapełniającymi mój terminarzyk. U ich podstaw widnieją trzy największe. Pierwszą była przeprowadzka do innego miasta. Przyzwyczajenie się do nowego otoczenia i jego ogarnięcie pochłania dużą część dnia (co zapewne potrwa jeszcze trochę). Drugą natomiast, związaną jeszcze mocniej z moimi życiowymi zmianami na rok 2016, było założenie własnej działalności gospodarczej. Ot właśnie, zmieniłem pracę :). Z tego właśnie powodu chciałbym poświęcić dzisiejszy tekst właśnie temu tematowi. Trzecia sprawa: no cóż, ten tekst powstawał dość sporo czasu.

Do rzeczy

Jak zauważyliście w tytule, wyraźnie nawiązałem do kwestii zarządzania swoim czasem. Nie ukrywajmy, zakładając firmę należy pogodzić się z faktem, iż najczęściej to my sami określamy kiedy, w jaki sposób i jak długo będziemy świadczyli usługi w jej obrębie. Musimy odpowiednio rozdysponować i zainwestować najcenniejszy według mnie zasób ludzkości - czas. Czemu uważam, że jest on najcenniejszy? Ponieważ nikt ani nic już go nam nie zwróci. Musimy więc o niego dbać i z tego powodu należy znaleźć sposób, który pomoże się zorganizować i określi jaką jego ilość przeznaczamy na jakie sprawy. Z pomocą przychodzą tak zwane “time trackery”, czyli aplikacje (webowe lub desktopowe) liczące ten nasz bezcenny czas. W tym właśnie artykule chciałbym wymienić parę z nich, opisać, i podzielić się z Wami moimi “wrażeniami”.

Warunki i lista aplikacji

Nim przystąpiłem do poszukiwań, najpierw postanowiłem określić dokładną listę warunków stawianych każdemu takiemu produktowi. Starałem się, aby były one jak najbardziej oczywiste, podstawowe i niezbyt wygórowane (przecież nie znajdę ideału).

Są one następujące:

  • Aplikacja najlepiej aby była w pełni darmowa (również do użytku komercyjnego) lub aby była dostępna za “skromną” opłatę.
  • Cały wygląd time trackera powinien być co najmniej znośny i czytelny.
  • Powinien być podsystem przypisywania czasu do zadań, które przypisywane są do projektów, a te zaś do konkretnego klienta.
  • [opcjonalnie] Aplikacja powinna udostępniać możliwość obliczania kosztów przeznaczonych na dane zadanie i/lub projekt ustawiając np. stawkę godzinową lub wpisując budżet projektu w dowolnie wybranej walucie (z naciskiem na nasz polski złoty).
  • [opcjonalnie] Dostępność jako aplikacja desktopowa.
  • [opcjonalnie] Możliwość powiązania z przeglądarką.
  • [opcjonalnie] Dostępność na urządzenia mobilne.
  • [opcjonalnie] Dostępność w języku polskim.

Po ustaleniu powyższego, gotów byłem w końcu przystąpić do poszukiwań. Wynikiem tego było znalezienie ośmiu następujących aplikacji webowych posiadających możliwość zliczania czasu:

  • MyHours
  • Clockodo
  • Trackingtime.co
  • Paymoapp
  • Timecamp
  • Bitrix24
  • TimePanther
  • Toggl

Dla każdej z wymienionych wyżej pozycji przedstawię ogólny opis oraz tabelkę z plusami i minusami. Na koniec takiego jednego działu oczywiście pojawi się moja ocena.

 

Myhours

Koszt: ZA DARMO (jeśli korzystamy sami; w przeciwnym wypadku 2 USD miesięcznie za jednego użytkownika grupy).
WWW: http://myhours.com

Słoweńska aplikacja internetowa “My Hours” jest pierwszą, z jaką miałem do czynienia w kwestii zliczania swojego czasu. Głównie zainteresował mnie fakt, że za darmo udostępniają tam wszystkie funkcjonalności osobom, które chcą “samotnie” zarządzać swoim czasem. W chwili obecnej, opcja dla mnie idealna :).

Pierwsze, o czym warto wspomnieć, to bardzo przyjemne UI oparte o neutralne, jasne kolory z wyrazistą czcionką. Wszystko wydaje się być wysoce czytelne i pozwala mi na bezproblemowe poruszanie się po interfejsie oraz znalezienie tego, co chce się znaleźć. Prawdopodobnie dzięki takiemu nastawieniu projektantów równie dobrze wyglądają wygenerowane raporty, które możemy eksportować do różnych formatów. Na przykład, podsumowanie miesiąca:

W parze z wyglądem idą oczywiście funkcjonalności. Dla potrzeb zwykłego użytkownika starczą one w zupełności. Istnieje tutaj możliwość tworzenia osobnych klientów, a następnie powiązanych z nimi projektów. Każdemu projektowi możemy wpisać listę zadań, których aplikacja będzie liczyć czas, a każdemu zadaniu możemy jeszcze przypisać stawkę za jaką będziemy pracowali (tylko w walucie USD). Niestety jednak nie ma możliwości określenia odgórnego kosztu projektu (na podstawie którego obliczałaby się stawka godzinowa).

W tym całym systemie istnieje pewien problem. Po wpisaniu zadania do jednego projektu, będzie można dodać to samo zadanie do zupełnie innego projektu. Z początku nie wydaję się to być kłopotliwe. Przecież kilka projektów może mieć to samo zadanie. Nie mniej jednak, kłopot nastąpi kiedy lista tych zadań stanie się naprawdę ogromna.
Męczące jest również przystępowanie do nowego zadanie. Zanim  zacznie się je wykonywać, a następnie zliczać jego czas, należy najpierw wpisać je do bazy, potem przypisać do projektu, a wtedy dopiero móc rozpocząć liczyć czas. Na dłuższą metę staje się to dość nieznośne.

 

PLUSY

MINUSY

  • Przejrzyste UI.
  • Czytelne raporty.
  • Projekty / klienci / zadania.
  • Liczenie stawek za przebytą pracę.
  • Dostępność na urządzenia mobilne.
  • Nie do końca wygodny podsystem zadań projektów.
  • Waluta tylko w USD.
  • Brak aplikacji desktopowej.
  • Brak możliwości przypisywania budżetu do projektu.

 

Podsumowując, "My Hours" wychodzi o wiele bardziej pozytywnie, niż negatywnie. Pomimo małej niedociągłości w związku z tworzeniem/przypisywaniem zadań, jest to bardzo dobra, DARMOWA alternatywa dla pojedynczych osób chcących zacząć zarządzać swoim czasem. Należy także dodać, że mając firmę, koszt 2 USD za jednego uczestnika “drużyny” jest minimalny względem konkurentów oferujących kilkukrotnie większe koszty.

Ocena: 8/10

Aktualizacja (2016-06-16): W dniu dzisiejszym autorzy "My Hours" oświadczyli, że dnia 27 czerwca wprowadzą możliwość nadawania budżetu na projekt. Niestety jednak, funkcjonalność dostępna jedynie dla konta "PRO". Ponadto, cena wersji płatnej zwiększa się o dolara. W sumie opłata będzie wynosić 3 USD za jednego użytkownika. Pozwoliłem sobie niniejszą wzmiankę dodać jako aktualizację, zamiast kolejny raz modyfikować post, który już wystarczająco długo czeka na opublikowanie :).

Clockodo

Koszt: 8 USD/miesiąc + 5 USD/miesiąc za dodatkowego pracownika
WWW: http://www.clockodo.com

Drugą z kolei propozycją jest “Clockodo”. Aplikacja WWW dostępna języku angielskim lub niemieckim. Tak jak poprzednik, oferuje osobne aplikacje na urządzenia mobilne, ale ma za to większy zakres funkcjonalności i kategoryzowania (niestety kosztem większych opłat). Jest to, na przykład:

  • tworzenie działów firmy;
  • określanie ich stawek płacowych;
  • ustawiania dni roboczych;
  • ustawiania okresu nadgodzin;
  • parę innych.

Ponadto należy jeszcze wspomnieć o istnieniu aplikacji desktopowej dającej możliwość zatrzymania odliczania czasu zadania jeśli odejdzie się od swojej stacji roboczej.

Równie solidnie wykonany jest podsystem określania budżetu projektów na oraz stawek godzinowych. W raportach zatem z łatwością można ustalić np. czy określony z góry budżet został już “nadszarpnięty”, czy jednak dostępne są jeszcze jakieś finanse. Co najlepsze, można  wszystko ustawić w naszej polskiej walucie :).

Do wad serwisu zaliczyłbym wygląd interfejsu użytkownika. Nie jest aż tak czytelny jak “My Hours”. Szerokość kontenera treści jest zwężona do około 950 pikseli, a na dodatek towarzyszy mu staromodne “drewniane” tło, które możemy zmienić tylko na jeszcze brzydsze (już lepiej byłoby zastosować jakiś jednolity kolor). Nie wygląda to dobrze, ale cóż… może to kwestia gustu. Ewentualnym rozwiązaniem jest zainstalowanie dodatku do swojej przeglądarki modyfikującego style CSS. Wtedy będzie można usunąć tło, a szerokość na treść rozszerzyć do odpowiednio większej.

Do plusów “Clockodo” należy jeszcze dodać udostępniane przez autorów API. Dzięki temu można podłączyć  dowolny system zewnętrzny.

PLUSY

MINUSY

  • Możliwość przedstawienia waluty w PLN.
  • Wiele różnych funkcjonalności.
  • Kategoryzacja.
  • Aplikacje desktopowe i mobilne.
  • API
  • Nie do końca przypadający mi interfejs.
  • Darmowe tylko przez pierwsze 14 dni, a opłata miesięczna dość wysoka.

 

Powyższa opcja oferuje szereg wielu bardzo przydatnych funkcjonalności, którym wyraźnie brakuje otoczki w postaci odpowiedniego szablonu z RWD. Na dodatek autorzy udostępniają aplikacje mobilne i desktopowe, co pozwala na korzystanie z “Clockodo” w każdym miejscu i na każdym sprzęcie oraz z polską walutą. Niestety jednak należy pamiętać, że z tego wszystkiego przyjdzie nam płacić 8 USD miesięcznie, ponieważ twórcy oferują darmowy dostęp jedynie przez pierwsze dwa tygodnie.

Ocena: 7/10

 

Trackingtime.co

Koszt: DARMOWE do 9 użytkowników (ewentualne koszta powstają, gdy chcemy wersję z dodatkowymi funkcjonalnościami - wtedy koszt wynosi około 5 USD miesięcznie za użytkownika)
WWW: http://trackingtime.co

Trackingtime.co

Trzecia propozycja w niniejszym artykule wygląda wręcz ślicznie. Jestem wręcz ogromnie zaskoczony, ponieważ jeszcze parę miesięcy temu wyglądała zupełnie inaczej (w sensie negatywnym). Mogę więc powiedzieć, że modyfikacje idą w zdecydowanie dobrym kierunku. Ma to tym większe znaczenie z powodu, że “TrackingTime” oferuje dostępność w języku polskim oraz obsługę polskiej waluty podczas ustalania budżetów projektów, czy stawek za godzinę poszczególnych zadań. Do tego wszystkiego istnieje możliwość zainstalowania wtyczki do Chrome lub aplikacji na urządzenia mobilne. Pozwala to korzystać z funkcjonalności serwisu bez konieczności trzymania dodatkowej zakładki.

Niestety, tak jak szybko się podkręciłem ze zdumienia, tak szybko mój uśmiech zniknął z mojej twarzy. Na tę chwilę “Trackingtime.conadal wygląda na wysoce niedopracowany. Podczas rozkoszowania się całością i testowania każdego skrawka, natknąłem się co krok na jakiś błąd:

  • wiele słów nieprzetłumaczonych(w tym kilka nawet niepoprawnie, np. słowo “services” na “serwisy”);
  • pomimo ustawienia waluty PLN, nie była ona obsługiwana;
  • niektóre funkcje po prostu nie działały
  • czasami otrzymywałem błąd z kodem 500.

Wydawałoby się więc, jakby producenci nie mieli dobrych testerów, albo programiści ze względu na terminy byli zmuszeni do wgrania takiej wersji na “produkcję”.

 

PLUSY

MINUSY

  • Darmowa, z niewielkimi ograniczeniami wersja dla drużyn do 9 osób.
  • Dostępność w języku polskim.
  • Możliwość dostosowania wyglądu liczb, dat i formatu czasu do swoich potrzeb.
  • Możliwość ustalania stawek zadań, budżetów projektów i ustawienia jakiejkolwiek obcej waluty, nawet PLN.
  • Bardzo przyjemny interfejs.
  • Dodatek do Chrome.
  • Aplikacje na systemy mobilne.
  • Możliwość integracji z własnymi skryptami.
  • Możliwość integracji z popularnymi systemami PMS.
  • Pomimo możliwości ustawienia interfejsu na język polski, wiele fraz jest nieprzetłumaczonych lub BŁĘDNIE przetłumaczonych (np. “services” na “serwisy”).
  • W chwili obecnej, bardzo dużo błędów technicznych niepozwalających na przyjemną pracę.
  • Szkoda, że istnieje dodatek tylko do przeglądarki Google Chrome.

 

Jak dobrze wiecie, zanim przystąpiłem do pisania niniejszego artykułu, wcześniej utworzyłem odpowiednią listę aplikacji oraz przyporządkowane im plusy i minusy. Powiem szczerze, “TrackingTime” w tamtym momencie nie pozyskał u mnie kompletnie żadnego plusa. W momencie jednak, jak w dniu dzisiejszym powracam do tematu, cieszę się, że mogę tą listę uzupełnić o pozytywne cechy, i to w niemałej ilości :). Niestety jednak, to nadal nie jest produkt idealny, choć brakuje niewiele. Jeśli deweloperzy załatają dziury, to internet będzie miał do dyspozycji bardzo dobrą platformę do timetrackingu. Na pewno będę ją solidnie obserwować.

Ocena: 5/10
(ponieważ w chwili obecnej jest to niedokończony produkt)

Paymoapp

Koszt: 5 USD miesięcznie za jednego użytkownika (+ ewentualne 10 USD miesięcznie za podsystemy do faktur)
WWW: http://www.paymoapp.com

Paymoapp screenshot

Kolejna aplikacja, którą chcę Wam zaprezentować, różni się nieco od poprzedników. Jest to bowiem cały system do zarządzania projektami ("Projet Management System") z opcją timetrackingu. Całość dostępna za 5 USD miesięcznie od jednego użytkownika, z czego 15 pierwszych dni jest darmowych. Była to dla mnie wystarczająca ilość czasu, by móc Wam co nieco w tym temacie napisać :).

Pierwsze, o czym muszę wspomnieć, to interfejs. Zwykły użytkownik jest w stanie ogarnąć go w dosłownie paręnaście minut. Jest niezwykle przyjazny, intuicyjny oraz oparty o nierzucającą się negatywnie dla oka kolorystykę. W tym miejscu na pewno wielki plus. Ewentualnym minusem może być niedostępność strony na komórki, jednakże ze względu na ten problem twórcy utworzyli osobne aplikacje mobilne na Androida i iOS. Można więc przymknąć na to oko.

Ponadto, dla osób chcących posiadać mniejszą ilość otwartych zakładek w przeglądarce, autorzy “Paymo” wydali w świat dwie aplikacje desktopowe. Pierwsza z nich jest standardowa - prosty timetracker, który możemy odpalić bez wchodzenia na stronę internetową. Drugą jednak chciałbym opisać nieco szerzej. Nazywa się “PaymoPlus”. Wszystko co należy w niej zrobić, to mieć ją włączoną w “tle”. Aplikacja ta będzie odczytywać każde otwarte na danej stacji roboczej okienko, i zapisywać je lokalnie, licząc (i sumując) równocześnie czas przy nim spędzony. Na koniec dnia roboczego wystarczy więc dopasować zliczone czasy okienek do odpowiednich zadań naszych projektów. W programie dodatkowo można ustawić odpowiednie “reguły”, dzięki którym czas konkretnych okienek zostanie przeznaczony do wybranych zadań automatycznie. Jest to z jednej strony idealne rozwiązanie do kontroli czasu naszych pracowników, z drugiej jednak… czy aby na pewno się ona sprawdza? Tego w chwili obecnej Wam powiedzieć nie mogę. Jeśli ktoś testował, podzielcie się doświadczeniem :).

PaymoPlus

Niestety jednak nie jest dostępna żadna wersja na systemy z rodziny Linux.

Jeśli chodzi o funkcjonalności. Założone przeze mnie w tym artykule wymagania zostały spełnione aż nadto (pomijając kwestię wersji darmowej). Poza bardzo rozbudowanym systemem timetrackingu, ustalania stawek za godzinę, czy budżetów projektów, ten niby zaawansowany, ale jednak dość prosty w obsłudze PMS oferuje szereg dodatkowych funkcji wspomagający prowadzenie firmy, a także kontrolę i zarządzanie czasem, kosztami oraz produktywnością swoich pracowników. Osobny system fakturowania, generowania raportów oraz nadchodząca możliwość generowania wykresów Gantta stawia aplikację “Paymo” ma bardzo wysokim miejscu względem konkurencji.

 

PLUSY

MINUSY

  • Jest to cały PMS z funkcją timetrackingu.
  • Dostępność w języku polskim.
  • Możliwość określania kosztów w dowolnej walucie, również i w PLN.
  • Czytelny interfejs.
  • Podsystem do faktur (w tym cyklicznych), kosztorysów, kosztów dodatkowych.
  • Łatwe zarządzanie użytkownikami, klientami, projektami i ich zadaniami.
  • Wiele różnych funkcji wspomagających produktywność firmy.
  • Płatne (tylko 15 dni darmowych).
  • Nie dodaje wpisów timetrackera trwających mniej niż 1 minutę.
  • Parę fraz jest nieprzetłumaczonych.

 

Podsumowując, “Paymo” to jedno z lepszych rozwiązań webowych do timetrackingu (i nie tylko) na jakie się natknąłem. Ma wszystko, czego trzeba mikro, małej i średniej firmie. Jedyny większy minus nie spełniający mojego wstępnego założenia, to brak możliwości korzystania z aplikacji za darmo (nawet z pewnymi ograniczeniami). Mimo wszystko, 5 USD za jednego użytkownika to dość standardowa kwota.

Ocena: 9/10

Aktualizacja (2016-06-16):  Dnia wczorajszego do "Paymo" została wypuszczona aktualizacja. Ulepszony został nieco interfejs oraz dodano dwie nowe funkcjonalności - tablice Kanban (takie coś, co jest w "Trello") oraz możliwość integracji z  systemem Hubstaff. Niestety jednak, w związku z tymi zmianami modyfikacji również uległa cena  :(. Teraz zamiast 5 USD miesięcznie trzeba będzie zapłacić 8,95 USD. Wzrost  dość spory... i to mnie trochę martwi. Więcej informacji na temat aktualizacji  znajdziecie TUTAJ.

Timecamp

Koszt: ZA DARMO (dla jednego użytkownika), pakiety 6 USD / 9 USD miesięcznie za jednego użytkownika
WWW: http://www.timecamp.com

Timecamp screenshot

Serwis internetowy “Timecamp” jest kolejną produkcją oferującą timetracking wraz z ewentualnymi dodatkowymi funkcjonalnościami. Nie ukrywając, najbardziej zachęcił mnie oferując swoje funkcjonalności za darmo. Niestety należy jednak zaznaczyć dwie rzeczy:

  • Opcja ta dostępna jest tylko dla osób chcących samotnie zarządzać swoim czasem. Dla grup składających się z przynajmniej 2 osób należy być świadomym o miesięcznych opłatach (ich wielkość zależna jest od wybranego pakietu).
  • Konto dla “samotników” jest ograniczone tylko do podstawowego zakresu liczenia czasu. W jego skład nie wchodzi chociażby ustawianie stawki za godzinę lub budżetu projektów, a także podsystem fakturowania.

Wygląd "Timecampa" nie jest zły, ale do najlepszych również nie należy. Idzie jednak po jakimś czasie do niego przywyknąć. To, co głównie mi tam przeszkadza, to szybkość. Podstrony czasami potrafią ładować się parę sekund. Nie ukrywajmy, jest to jedna z najbardziej irytujących rzeczy na stronach internetowych, i w tym przypadku jest to główny minus tej aplikacji. Nie mogę jednak nic złego powiedzieć na samą kwestię funkcjonalności. Tak jak typowy timetracker, oferuje tworzenie osobnych baz klientów, projektów i przyporządkowania do nich zadań. Wykupując pierwszy pakiet otrzymuje się dostęp do  ustawiania konkretnych kosztów i budżetów (również i w naszej polskiej walucie). Dodając do tego jeszcze parę USD autorzy dają dostęp do podsystemu fakturowania. Ponadto, istnieje możliwość integracji swojego "Timecampa" z innymi systemami, jak np. "Asana", "GitHub", "Evernote", "Dropbox", "Trello", "Jira" itd.

Mam jednak wrażenie, że jednym z najważniejszych celów autorów tego projektu jest udostępniana aplikacja desktopowa. Można ją zainstalować na dowolnym systemie. Jej główną funkcją, podobnie jak w aplikacji “PaymoPlus”, jest zachowanie pełnej kontroli nad stanowiskiem naszym, lub naszych pracowników, poprzez pobieranie nazw tytułów otwieranych okienek i pobieranie ilości czasu, jaki przy nich został spędzony. Tutaj jednak jest to nieco inaczej (w praktyce) zrealizowane względem poprzednika. Wszelkim zadaniom można przypisać odpowiednio skonstruowane słowa klucze, na podstawie których aplikacja sprawdza czy aktualnie aktywne okienko jest z jakimś powiązane. Jeśli znajdzie odpowiedzi wzór lub konkretny keyword, to automatycznie aktywuje dane zadanie. W przeciwnym wypadku czas ten będzie trzeba przyporządkować odręcznie (najprawdopodobniej pod koniec dnia roboczego).
Dodam jeszcze, że istnieje opcja liczenia czasu tylko i wyłącznie w godzinach pracy, a kiedy osoba zajmująca dane stanowisko przestanie korzystać ze swojego sprzętu, wtedy wówczas tracker się wyłącza.
Dodatkową różnicą względem oprogramowania dla “Paymoapp” jest uniemożliwienie usunięcia wpisów “nieprzypisanych aktywności komputerowej”. Są one automatycznie wysyłane na serwer. W "PaymoPlus" najpierw wybiera się odpowiednie pozycje z listy tytułów wcześniej otwartych okienek (ewentualnie kasuje), a dopiero później dokonuje synchronizacji.

PLUSY

MINUSY

  • Darmowy dla jednej osoby.
  • Generator faktur (za dodatkową opłatą).
  • Możliwość ustawienia dowolnej waluty, w tym i PLN.
  • Możliwość integracji z wieloma systemami, bugtrackerami, innymi systemami PMS.
  • Dostępność na wszystkie systemy operacyjne, również jako plugin do Chrome.
  • Aplikacja desktopowa dająca możliwość pełnej kontroli swoich pracowników.
  • Gorsza alternatywa względem swoich konkurentów.
  • Trochę wolno działa.

 

Podsumowując, "Timecamp" jest dobry, ale istnieją od niego lepsze i tańsze rozwiązania (chociażby wcześniej wspomniane "Paymoapp"). Jeśli jednak posiadasz firmę i chcesz dogłębnie kontrolować swoich pracowników pod każdym względem, to jest to idealne rozwiązanie dla Ciebie. No, chyba że jesteś samotnikiem, i szukasz darmowego rozwiązania :).
Jednym z tych przeważających na strone "Timecampa" plusów jest możliwość integracji z innymi systemami i bugtrackerami, czego "Paymo" niestety nie posiada. W firmach programistycznych jest to często potrzebne.

Ocena: 6/10

Bitrix24

Koszt: DARMOWY do 12 pracowników (dostępne również inne pakiety z dodatkowymi funkcjonalnościami); co najciekawsze, stosowane są tu stałe miesięczne stawki niezależne od ilości użytkowników
WWW: https://www.bitrix24.eu

Bitrix24 screenshot

Następną pozycją w liście jest “Bitrix24”. Nie jest to jednak typowy timetracker. W tym przypadku mamy do czynienia z potężnym systemem PMS / CRM z możliwością liczenia czasu aktualnie wykonywanego zadania.

Co tu dużo mówić. System do wszystkiego z ogromną ilością funkcjonalności, przycisków, wykresów, list, raportów. Z początku idzie się z tym naprawdę mocno pogubić. Dodatkowo, osoby nie znające języka polskiego będą miały problem ze względu na brak tłumaczeń.

Jak już wspomniałem o możliwościach, to nazwanie Bitrixa systemem PMS / CRM mówi wszystko za siebie. Dostępne są tutaj:

  • podsystem liczenia czasu;
  • podsystem klientów;
  • podsystem projektów i ich zadań;
  • podsystem faktur;
  • podsystem zarządzania pracownikami;
  • podsystem określania budżetów;
  • podsystem plików;
  • kalendarz;
  • swoja wiki;
  • intranet;
  • podsystem dzielenia na działy firmy;
  • podsystem systemów;
  • i wieeeele, wieeele więcej.

 

PLUSY

MINUSY

  • Ogromny system PMS / CRM z ogromną ilością funkcjonalności.
  • Wszystko to jest za darmo (w ograniczeniu do tylko niektórych z możliwości)!
  • Dostęp z poziomu wielu systemów operacyjnych;
  • Świetny interaktywny wykres Gantta.
  • Interfejs może z początku przytłaczać
  • Brak dostępności interfejsu w języku polskim.

Gdybym miał rozwodzić się i opisywać poszczególne elementy, to musiałbym poświęcić naprawdę ogromną ilość czasu. Ten system ma praktycznie wszystko, a działa szybko w przeciwieństwie do, na przykład, TimeCampa. Spełnia moje wymagania aż nadto. Powiedziałbym nawet, że dla zwykłej firmy byłby to przerost formy nad treścią. Mimo to, dodatkowa DARMOWA opcja istnieje, i można z niej skorzystać w każdej chwili :).

Ocena: 9/10

TimePanther

Koszt: Za darmo!
WWW: http://timepanther.com

TimePanther screenshot

Serwis “TimePanther” jest kolejnym typowym timetrackerem z możliwością grupowania zadań na poszczególnych klientów i projekty. Najważniejsze jednak jest wspomnienie, że projekt ten jest we wczesnej wersji “beta”, co mnie w tym wszystkim najbardziej boli. Oznacza to kilka rzeczy:

  • Jest rozwiązaniem całkowicie darmowym.
  • Mogą przydarzyć się różne dziwne zjawiska ze względu na produkt w fazie testowej (nie doświadczyłem jednak niczego niepokojącego).
  • Projekt może zostać porzucony przez autorów.

Ponadto, ostatni post na blogu jest z sierpnia poprzedniego roku. Wydaję mi się to niezbyt aktualne… a sama implementacja trwa już od roku 2011.

Pomimo powyższego, postanowiłem jednak dać szansę tej produkcji, solidnie ją przetestować i dodać do listy niniejszego artykułu. Powiem tak. Warto było :). Ten system jest naprawdę niezły. Jest banalnie prosty, i pomimo swojego trochę przestarzałego wyglądu (niestety bez RWD), bez problemu mogłem się tutaj odnaleźć. Posiada odpowiednie narzędzia do obsługi klientów, projektów oraz oczywiście zadań. Ponadto, dla każdego zadania oraz projektu możemy ustawiać osobną stawkę za godzinę lub odgórny budżet. Dla prostych potrzeb i zastosowań, nic więcej nie trzeba. Moje wymogi spełnione.

 

PLUSY

MINUSY

  • Dostępność funkcjonalności ze stawkami.
  • Prosty podział na klientów, projekty oraz zadania .
  • Ciekawy raport dla konkretnego timera.
  • Bardzo proste do przyswojenia.
  • Możliwość przypisania dodatkowego czasu.
  • Jest to nadal wersja beta (kto wie co może się stać).
  • Od jakiegoś czasu nie jest aktualizowana (ostatni wpis na blogu z sierpnia 2015 roku.
  • Blokuje RWD.
  • Tylko dla jednego użytkownika.
  • Ograniczenie ilości klientów i projektów w wersji darmowej.
  • Waluta tylko w USD.
  • Wersja beta (kto wie co może się stać w przyszłości).
  • Przyszła wersja darmowa ma być mocno ograniczona (do 3 klientów i 6 projektów).

 

Dla osób poszukujących timetrackera z podstawowymi funkcjonalnościami ten produkt jest (prawie) idealny :). Niestety jednak nieprzyszłościowy / tymczasowy. Pierwszym tego powodem jest brak zarządzania drużyną. Do obszaru roboczego dostęp ma tylko i wyłącznie jedno konto. W przyszłości zapewne chciałoby się rozwinąć skrzydła o chociażby jednego współpracownika. Drugą sprawą jest ta nieszczęsna wersja “beta” oraz brak bieżących informacji od autorów. Osobiście staram się unikać nieaktualizowanych bądź niestabilnych rozwiązań. Jeśli jednak poszukujecie tego typu implementacji na jakiś określony czas, by między innymi siebie sprawdzić, myślę że “TimePanther” da radę.

Ocena: 6/10

Toggl

Koszt: 4 pakiety - DARMOWY oraz 10 USD / 20 USD / 59 USD miesięcznie za jednego użytkownika (różnią się ilością funkcjonalności)
WWW: http://toggl.com

Toggl timetracker

Ostatnią pozycją, jaką chcę Wam przedstawić, jest “Toggl”. Prosty timetracker z najładniejszym i najbardziej czytelnym spośród wszystkich rozwiązań UI oraz z różnymi dodatkowymi funkcjonalnościami. Razem tworzy to zestaw spełniający moje oczekiwania w znaczącym stopniu. Darmowa wersja udostępnia podstawowy zakres zarządzania swoimi klientami, projektami i ich zadaniami oraz zliczania czasu, jaki przy nich spędziliśmy. Ponadto, w obrębie tej wersji wchodzi możliwość zaproszenia jeszcze 4 osób.

Poza powyższym, producenci udostępniają aplikacje na różne systemy oraz plugin do przeglądarki Chrome. Bardzo chwalę sobie wersję na system Windows. Jest schludna, czytelna i mogę zrobić przez nią wszystko co potrzeba. Dodatkowo, jeśli nie odlicza w danym momencie jakiegokolwiek zadania, jest w stanie okresowo przypominać o sobie. Ja mam to do siebie, że często zapominałem odpalić timetrackera (np. w przypadku “MyHours”). Takie rozwiązanie wstrzeliło się więc w dziesiątkę. Do pozytywów należy dodać możliwość integracji z różnymi systemami PMS oraz, czego żadna inna pozycja w tym artykule nie ma, współpracę z "Pomodoro Timer" (http://pomodorotechnique.com).

Niestety jednak, nie obejdzie się i bez wad. Mówiąc szczerze, dodatkowe, płatne pakiety “Toggl” to najdroższe opcje należące do tej branży. Tak jak timetrackery, lub nawet i wielkie systemy PMS, z reguły chcą od użytkownika płatności od 5 USD do 10 USD miesięcznie za użytkownika, tak tutaj ceny te dopiero zaczynają się od 10 USD, a kończą na 50 USD! Co gorsza, autorzy nie dają możliwości założenia tymczasowego, darmowego konta z pełnym zestawem funkcjonalności aby móc sprawdzić co kryje płatny “Toggl”. Wiem tyle (co jest kolejnym minusem i faktem niespełniającym mojego jednego, choć opcjonalnego, założenia), że dopiero płacąc 10$ miesięcznie mógłbym ustawiać sobie stawki godzinowe lub budżety moim projektom. Mimo to, z ograniczeniami, bo tylko określając je w dolarach amerykańskich.

PLUSY

MINUSY

  • Bardzo przyjemny UI.
  • Przyjazne aplikacje na różne systemy.
  • Powiadomienia w aplikacjach.
  • Darmowe dodatki do przeglądarek.
  • Wyraźny i funkcjonalny podział na klientów, projekty oraz zadania.
  • Bardzo dobrze wyglądające raporty.
  • Za darmo z ograniczonymi funkcjami do 5 osób w drużynie.
  • Rzesza przeróżnych przydatnych funkcjonalności.
  • Możliwość integracji z różnymi systemami PMS.
  • Współpraca z licznikiem Pomodoro.
  • Brak możliwości wstępnego przetestowania płatnych funkcji bez ich opłacenia.
  • Jedno z najdroższych rozwiązań, z jakim się spotkałem.
  • Waluta tylko w USD.
  • Niedostępność w języku polskim.

 

Aplikacja internetowa “Toggl” ma, jak każde rozwiązanie, swoje wady i zalety. Jest jednak na tyle interesująca, że niewymagająca osoba na pewno się nią zainteresuje. Drużyny liczące do 5 osób, tworzące swoje prywatne lub studenckie projekty i potrzebujące zarządzać swoim czasem mogą liczyć na w pełni profesjonalny timetracker.

Ocena: 7/10

Podsumowanie

Jak widzicie, internet oferuje wiele bardziej lub mniej wspaniałych rozwiązań na potrzeby zarządzania swoim czasem. Istnieje ich zapewne więcej, ale po prostu ich nie znalazłem (w sumie i tak miałem wystarczająco dużą listę). Zestawienie jest dość różnorakie. Zaczynając od zwykłego timetrackera znajdującego się jeszcze w fazie beta, a kończąc na rozbudowanym systemie PMS & CRM. Który z nich jest najlepszy do naszego zastosowania? Spójrzmy najpierw na punktację wszystkich produktów:

NAZWA

PUNKTACJA

Bitrix24

9/10

Paymoapp

9/10

Toggl

7/10

MyHours

7/10

Clockodo

7/10

Timecamp

6/10

TimePanther

6/10

Trackingtime.co

5/10

TOP 3

Tak naprawdę żaden powyższy produkt nie jest na tyle kiepski, by miał otrzymać niską ocenę. Najniższą notę wystawiłem Trackingtime.co ze względu na wysoką ilość błędów technicznych. Cała reszta natomiast ma swoje plusy i minusy, ale z każdego idzie korzystać bez problemów. Mimo to, chciałbym wyróżnić spośród nich trzy:

1 miejsce: Paymoapp

2 miejsce: Toggl / Timecamp

3 miejsce: Bitrix24

Miejsce 3

Zacznę od miejsca “brązowego medalu”. Zastanawiacie się pewnie, czemu serwis “Bitrix24” znajduje się na tak niskim miejscu mimo swojej dość wysokiej punktacji. Już mówię:

  • To nie jest typowy timetracker. Tak naprawdę ta funkcjonalność towarzyszy całości w dość minimalistyczny sposób.
  • Nie ma porządnej aplikacji do timetrackingu oraz auto-trackingu.
  • Jest to wielki system, którego każdy może się nauczyć, ale dość mocno przytłacza. Przesłuży się bardziej większym organizacjom, niż firmom jak moja :).

Mimo wszystko “Bitrix24zasługuje na to, by znaleźć się w moim TOP3. Jak już wspomniałem wcześniej, est tam wszystko!

Miejsce 2

Tutaj postawiłem na serwisy “Toggl” oraz “Timecamp”. Są one do siebie dość podobne, każdy oferuje darmowe konto albo budżetowanie dopiero po uiszczeniu odpowiedniej opłaty za pojedynczego użytkownika. Są jednak i funkcje, których konkurent nie ma. W przypadku “Timecamp” jest to wyraźnie mniejsza cena za wyższe pakiety i dodatkowe funkcjonalności (które w przeciwieństwie do “Toggl” można sprawdzić na darmowym koncie) oraz naprawdę świetna aplikacja do timetrackingu z jeszcze lepszą funkcją automatycznego wyłapywania aktualnie wykonywanego zadania.
Toggl natomiast oferuje znacznie szybsze i stabilne działanie, większą czytelność interfejsu użytkownika oraz równie dobrą (lecz pod nieco innym względem) aplikację, w której tak naprawdę mogę zrobić wszystko nie wchodząc na stronę WWW projektu przez przeglądarkę.

Zwycięzca

Pierwsze miejsce należy tutaj tylko i wyłącznie do jednego projektu. Uważam go za fenomenalny. Jest to oczywiście “Paymoapp”. Racja, nie spełnia jednego z moich głównych założeń - darmowego dostępu - ale ilość oferowanych tam funkcjonalności jest tego warta. Tak naprawdę w zamian za około 20 PLN (już 36 PLN)  za jednego użytkownika miesięcznie (w porównaniu do konkurencji jest to mało) otrzymamy:

  • proste i czytelne UI, które da się ogarnąć w parę minut, a dodatkowo jest dostępne w języku polskim;
  • wszelkie potrzebne i rozbudowane funkcje związane z timetrackingiem;
  • świetne aplikacje desktopowe oraz mobilne;
  • polska waluta;
  • dość spory system “Project Management System”;
  • możliwość budżetowania projektów oraz określania stawek za godzinę;

Dodatkowo można wykupić podsystem do zarządzania finansami (faktury, kosztorysy, dodatkowe koszta), który jest ściśle powiązany ze zbudowaną w PMS / timetrackerze bazą projektów i klientów. Koszt takiej przyjemności to dodatkowe około 40 PLN miesięcznie. Można być jednak wtedy pewnym, że wystawimy fakturę w dowolnym języku, na dowolnym szablonie i bez jakichkolwiek reklam w stopce.

Ta aplikacja zrobiła na mnie wrażenie jeszcze pod innym względem. Jeszcze około 3 miesiące temu nie byłem nią aż tak zainteresowany. Okazało się, że programiści wypuścili w świat nową wersję. Oznacza to, że “Paymoapp” jest w ciągłym rozwoju. Już w chwili obecnej zapowiedziane zostało wdrożenie w niedługim czasie wykresów Gantta. Ekstra!

Mimo to, inny wybór

Pomimo uznania “Paymoapp” jako zwycięzcę, wybrałem “Toggl”. Czemu, pomimo tylu wad? Ponieważ na chwilę obecną  nic więcej do “szczęścia” mi nie potrzeba :). Autorzy postarali się tam o prosty, czytelny interfejs, oferując jednocześnie bardzo funkcjonalny system zadań, którym mogę ustawiać odpowiednie projekty moich klientów (jeden minus braku funkcji budżetowania, więc muszę wszystko liczyć osobno). Ponadto, głównie rzuciła mi się w oczy ich aplikacja. Tak jak wspomniałem już wcześniej: mam sklerozę. Aplikacja przypominająca mi co minutę o włączeniu timera była dla mnie jak błogosławieństwo. Poza powyższym, w chwili obecnej moja działalność to tylko JA :). Jeśli będę kogoś zatrudniał, co być może nastąpi niebawem, na pewno dogłębnie będę zastanawiał się nad “Paymoapp”. A jeśli moja działalność rozrośnie się jeszcze bardziej, wtedy na pewno pomyślę o “Bitrix24”. Na wszystko przyjdzie pora!

To tyle ode mnie. Starałem się w miarę wszystko ogólnikowo pisać, ażeby Was nie zanudzić. Piszcie proszę w komentarzach co myślicie o powyższym porównaniu. Krytykujcie śmiało! Nie ukrywam, że jestem ciekaw Waszych doświadczeń w tym temacie. Może znacie i polecacie jakieś jeszcze inne timetrackery :).

W międzyczasie, jeśli poszukujesz firmy wartej zaufania w sprawach stron internetowych, zapraszam do kontaktu ze mną, ale już jako Notimeo :).

 Logotyp Notimeo

 

Komentarze

Dodaj komentarz

loading...